Wyjątkowa sosna drobnokwiatowa od Kamyka


Do kolekcji dołączył kolejny prezent od mojego Kamyka. Sosna, o której piszę poniżej, stanowi aktualnie moje najbardziej wartościowe drzewko. Przede wszystkim w sensie mentalnym, gdyż ma w sobie pewne ukryte znaczenie.

Jadąc co parę tygodni w delegację do Polski, odwiedzam zawsze rodziców. Przed około miesiącem czekały tam na mnie dwa kartony, a w obu drzewka. W pierwszym z nich najpiękniejsza sosna, jaką kiedykolwiek miałem; w drugim jałowiec o kobiecych kształtach, który jeszcze czeka na upublicznienie na blogu, zbierając siły po przesadzeniu.

Oba oczywiście od mojego Kamyka  z pewnym ukrytym znaczeniem,  o którym napiszę niebawem. Ale jeszcze nie w tym poście 😉

Sosna po przesadzeniu: w nowym podłożu i nowej donicy.

Sosnę cechuje piękny stary pień i dobrze rozwinięte ciekawe nebari. Korona jest zwarta i dobrze zagęszczona, co też jest cechą gatunku zuisho.

Po powrocie do Hanoweru zabrałem ją od razu do mojego Mistrza. Przyszykowaliśmy podłoże i dobraliśmy doniczkę. Drzewko o tak pięknym pniu zasługuje również na piękną donicę 🙂 Następnie wróciłem do domu ciesząc się jak szalony na nadchodzący weekend i grzebanie w ziemi 🙂

Przesadzając o tej porze roku najbardziej zależało mi na wymianie podłoża. Lubię wiedzieć, że mam w donicy podłoże, z którym umiem pracować i które jest dobre dla drzewka. Tym bardziej, że już pierwsze podlewanie jeszcze w starym podłożu ujawniło jego bardzo zbitą strukturę. Woda po prostu nie chciała w nie wsiąkać.

Prace nad udoskonaleniem nebari jeszcze przede mną, ale wszystko w swoim czasie. Wymieniając podłoże starałem się w minimalnym stopniu uszkodzić korzenie. Korzenie nie zostały również mocno przycięte.

Kolejnym etapem jej rozwoju będzie ułożenie korony, którą planuję zrobić razem z Wernerem Buschem pod koniec stycznia przyszłego roku. Samą zimę sosna spędzi w temperaturze lekko powyżej zera.

Sosna drobnokwiatowa szczepiona jest na sośnie czarnej. Samo miejsce szczepienia jest jeszcze lekko zauważalne, ale za parę lat nie powinno być po nim śladu. Importowana z Japonii. Dwa lata w Polsce prowadzona w szklarni.

Kolejne wieści już niebawem.

4 komentarze do “Wyjątkowa sosna drobnokwiatowa od Kamyka”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.