Temat wypłynął w trakcie konkursu nowych talentów w Augsburgu. Po zawodach moje druty wyglądały jak plątanina węży po bitwie wszechczasów… Natomiast u jednego kolegi zauważyłem coś, czego od razu po zawodach zacząłem szukać: podajnik drutu.
Podajnik drutu do bonsai w moim odczuciu powinien mieć kilka głównych cech:
- umożliwiać przemieszczanie się naszego zestawu drutów (często bowiem jeździmy z nimi na różnego typu warsztaty, stąd ta cecha wydaje mi się podstawowa)
- Zapobiegać plątaniu się drutów między sobą ale także w ramach rolki
- Umożliwiać łatwe i szybkie rozwijanie drutu, bez zbędnego szarpania
- Opcjonalnie powinien mieć miejsce na odkładanie resztek drutu, które możemy ewentualnie wykorzystać w przyszłości
Szukając długo w internecie znalazłem kilka gotowych rozwiązań, które może i Wam posłużą za inspirację i wyzwanie do zrobienia samemu:
Mam taki zrobiłem sobie sam. Podajnik na drut