Cięcie / przycinanie bonsai to podstawowy zabieg pielęgnacyjny, służący kształtowaniu i zagęszczaniu korony drzewek. Rozpracowanie tego procesu zajęło mi długie wieczory lektury w Internecie. Wydaje mi się, że zrozumiałem logikę rządzącą cięciem drzewek bonsai, czym chętnie dzielę się z Wami. Jak zatem zagęścić koronę drzewka bonsai? Przycinać i czekać na nowe przyrosty 🙂
O pierwszym cięciu formującym (strukturalnym) przeczytasz tutaj.
Przycinanie bonsai, to szczególnie dla początkujących bonsaistów bardzo stresujące zajęcie. Na wielu blogach znalazłem informacje, które ten stres często powiększają – że po wadliwym przycięciu drzewka zmiany są nieodwracalne drzewko jest praktycznie „przegrane”.
Na szczęście nic bardziej błędnego. Nadzieję dają słowa Waltera Palla, który napisał, że jedne z najciekawszych i najbardziej oryginalnych kształtów drzewek uzyskują… kozy obgryzające świeże pędy drzewek rosnących na pastwiskach. A jak można się domyślać, koza nie chce stworzyć bonsai 🙂 Dlatego ważne, aby poznać kilka zasad, nie bać się i zacząć przycinać bonsai. Bo bez cięcia nie ma bonsai.
Uwaga: nie można wykluczyć, że poszczególne gatunki drzewek mogą mieć nieco inne potrzeby. Warto zapoznać się z wymaganiami pielęgnacji poszczególnych gatunków, zwracając uwagę, czy nie zostały w nich opisane jakieś szczególne wytyczne związane z okresem czy techniką cięcia.
Czemu służy cięcie bonsai?
Przycinanie drzewek to podstawowy zabieg pielęgnacyjny dla bonsai, który spełnia kilka funkcji:
- Głównym celem regularnego przycinania jest utrzymanie lub rozwój korony drzewka w pożądanym kierunku.
- Cięcie gałązek zmusza drzewko do puszczania nowych pędów z uśpionych pąków i stopniowego rozgałęzienia przyrostów, dzięki czemu struktura korony drzewka staje się coraz bardziej zagęszczona.
- Przycinanie gałązek oraz pąków pozwala na kontrolę, w których miejscach dokładnie wyrosną nowe gałęzie i liście, tak aby sobie wzajemnie nie zabierały światła oraz nie tamowały swobodnego przepływu powietrza w koronie drzewka. Dzięki temu gałązki zlokalizowane bliżej pnia nie będą obumierać.
Przycinamy drzewka zarówno młode jak i te, które mają kilkanaście, kilkadziesiąt czy kilkaset lat. Bez tego zabiegu pielęgnacyjnego drzewko stanie się po prostu zwykłym dzikim drzewkiem i straci kształt nadany mu ręką bonsaisty.
Generalnie można powiedzieć: im mocniej przycinamy drzewko, tym więcej puści oni nowych pędów bardziej zagęszczając koronę.
Jak często i kiedy przycinamy pielęgnacyjnie bonsai?
Cięcie pielęgnacyjne wykonujemy praktycznie przez cały sezon wegetacyjny, szczególnie wiosną oraz w drugiej połowie lata, gdy nowe przyrosty zdrewnieją. Generalnie chcąc pozwolic drzewku dobrze przygotować się do zimy, nie powinniśmy ciąć właściwie już we wrześniu (przeczytaj dlaczego?). Tnąc przykładowo we wrześniu pobudzamy drzewko do wytworzenia nowych pąków, które mogą nie zdążyć dojrzec do zimy i zmarzną.
Wyjątkiem są tutaj drzewa kwitnące – tutaj reguła jest taka, że jeżeli drzewko kwitnie do około poczatku czerwca, to przycinamy je zaraz po kwitnieniu. Jeżeli kwitnie po tym okresie, przycinamy w zimie lub wczesną wiosną.
Nie oznacza to oczywiście, że od razu przycinamy każdy nowy przyrost. Drzewko musi przecież rosnąć, aby rosła jego siła i kondycja, czy też grubość gałęzi czy pnia.
Na początek można przyjąć regułę, że dany pęd przycinamy wtedy, gdy urośnie do kilku węzłów, zacznie drewnieć lub też osiągnie pożądaną grubość na wybranym odcinku. Wtedy przycinamy drzewko do 2 węzłów / liści w górnej oraz czterech w dolnej części korony drzewka.
Oczywiście to duże uproszczenie, natomiast początkującym bonsaistom może to służyć za wskazówkę, jak długo czekać do wykonania cięcia.
Jeżeli wiemy, że dane drzewko bonsai wymaga usunięcia wielu gałęzi, prace rozłóżmy na kilka dni, tak aby drzewko miało szansę na stopniową regenerację.
Podczas prezentacji stylizacji drzewek na warsztatach bonsai często cięcie, drutowanie, wyginanie odbywa się od razu, co dla drzewka jest dużym stresem. Po takim zabiegu drzewko musi odpocząć w lekkim cieniu przez 2-3 miesiące. W tym okresie nie wykonujemy żadnych mocnych zabiegów.
Również po przycięciu drzewko nie powinno być od razu drutowane i kształtowane. Pozwólmy mu odpocząć 2-3 tygodnie.
Jakie gałęzie przycinać lub usuwać?
Generalnie przycinamy lub usuwamy te gałęzie, które chcemy zagęścić lub też, które nie pasują do kompozycji. Zanim je przytniemy zastanówmy się, czy dana gałąź faktycznie psuje nam kompozycję drzewka i trzeba ją wyciąć, czy też można ją skorygować poprzez odpowiednie zadrutowanie i wygięcie.
Jakie gałęzie zatem wycinamy? Które nie są zgodne ze sztuką bonsai? Otóż:
- te rosnące do wewnątrz korony drzewka
- rosnące pionowo w dół lub górę
- gałęzie krzyżujące się z pniem lub innymi gałęziami
- jedną z gałęzi rosnących równolegle do siebie
- jedną z gałęzi rosnących na przeciwko siebie po obu stronach pnia
- gałęzie zakrzywione pod ostrym kątem
- gałęzie wyrastające na jednej wysokości pnia
Pamiętajmy również, że są to tylko reguły. Każdy bonsaista samodzielnie decyduje o wizji swojego drzewka i być może te gałęzie, które przez innych mogą być uważane za wadliwe, akurat z jego punktu widzenia pasują do artystycznej wizji efektu końcowego.
Jak przycinać gałązki bonsai?
Usuwanie gałęzi
Usuwając gałąź powinniśmy stosować dwie metody:
1. używając kleszczy wklęsłych (z zaokrąglonymi ostrzami) tniemy bezpośrednio przy pniu / konarze, tak aby powstało w nim lekkie zagłębienie. Dzięki temu energia drzewka płynąca w pniu szybciej zaleczy ranę.
2. tniemy nożycami płasko tuż przy pniu
Odcinając gałęzie nigdy nie pozostawiamy kikutów, które z jednej strony wyglądają nieestetycznie na drzewku liściastym, a ponadto wymagają długiego procesu leczenia.
Zabezpieczenie cięcia
Czy na ranę nakładać pastę ochronną, sztuczną korę, itp. ? Zdania bonsaistów są podzielone. Wielu stosuje różne środki, natomiast część autorytetów, jak Walter Pall, pozostawia rany na wolnym powietrzu, dbając o to, ab były wystawione na słońce. Jego zdaniem efekt samodzielnego zaleczenia rany przez drzewko jest wygląda bardziej naturalnie. Ja też tak postępuję. Natomiast po większych cięciach dodatkowo wykonuję oprysk lub podlewam drzewko systemicznym środkiem przeciwgrzybowym, aby zabezpieczyć je przed chorobami.
Przycinanie gałęzi
Skracając, przycinając gałęzie tniemy nad wybranym pączkiem pod kątem 45 stopni, pamiętając o tym, aby rana była skierowana ku górze. Dzięki temu słońce szybciej ją zasuszy przyspieszając leczenie.
Nad przyciętym pączkiem pozostawiamy około 5mm – 1 cm pędu lub tniemy tuż pod pierwszym pączkiem z odcinanego fragmentu gałęzi. Nie tniemy tuż przy pączku, który chcemy pozostawić, gdyż ryzykujemy, że uschnie.
Ważne, aby pamiętać, że to ostatni pozostawiony pąk, wskazuje kierunek wzrostu nowej gałęzi.
Ważne jest także, aby ostatni pączek, który pozostanie na gałązce wskazywał w dół lub do wewnątrz drzewka. W przeciwnym razie wyrośnie nam pionowy pęd, który może być trudno skorygować drutowaniem.
Przycinanie / uszczykiwanie pąków
Przycinanie / uszczykiwanie paków ma za zadanie zmotywowanie drzewka bonsai do rośnięcia w kierunku „na zewnątrz” na nie „do wewnątrz”.
Ponadto jest to metoda pozwalająca utrzymać kształt już wykształconego drzewka o dobrze zagęszczonej koronie.
Pączki możemy usuwać ręcznie, przytrzymując gałązkę jedną ręką i wyrywając z niej pączek drugą.
Możemy też skorzystać z specjalnych nożyczek do cięcia pąków:
Tworzenie prawidłowej struktury gałęzi
O tym aspekcie przeczytasz osobny artykuł.
Na początek obejrzyj film:
[youtube=https://youtu.be/CxKDGou7wTI]
No nie kumam. Skąd ta wiedza??? Ktoś mądry powiedział pewnego razu, że zanim sięgnie sie do książki, to najpierw wiedza praktyczna!! A tu sama teoria!
Poza tym kto ci powiedział, ze we wrześniu juz nie???
Tak mnie nauczono w praktyce: Aby we wrześniu już nie ciąć, aby nie pojawiły się nowe przyrosty, które nie zdążą dojrzeć. Cięcie jesienne na liściakach robiliśmy w drugiej połowie października, albo dokładniej mówiąc kiedy liście zaczynały już wyraźnie się przebarwiać. Kolejne cięcia (te mocniejsze) w późnej zimie kiedy soki jeszcze nie ruszyły.