W kwietniu większość drzewek zaczyna rosnąć i puszczać młode pędy. W kwietniu przesadzamy także niektóre iglaki, jak np. sosny.
Wszystkie drzewka przenosimy w jasne miejsce, dbając o to, aby dostały światła z każdej strony. Jeżeli tak jak ja trzymasz rośliny na balkonie i drzewka z reguł dostają zatem światło z jednej tylko strony, zaleca się obracanie bonsai co tydzień o 90-180 stopni, tak aby zapewnić aktywację pąków z każdej strony.
Podlewanie w kwietniu
Dni stają się coraz cieplejsze i musimy częściej sprawdzać podłoże w doniczkach. Szczególnie w gorące lub wietrzne dni ziemia lubi szybko wysychać 🙂 Dlatego sprawdzamy i podlewamy nasze drzewka już stosunkowo regularnie, aby nie zakłócić ich wzrostu.
Nawożenie
W kwietniu zaczynamy powoli nawozić.
Stosując nawozy naturalne w krążkach w kwietniu powinniśmy mieć już ich w podłożu tyle ile przewiduje producent.
Przesadzanie
Pod koniec kwietnia zaczynam przesadzać swoje iglaste bonsai, przeważnie wyraźnie startuje już sosna pospolita. Nadal obserwujemy nasze liściaste drzewka i ich wydłużające się pąki liściowe i najpóźniej w momencie otwarcia pierwszego pąka liściowego przesadzamy.
Generalnie warto pamiętać, że lepiej przesadzić lekko za późno niż za wcześnie, gdy drzewko jest jeszcze w okresie spoczynku. Dotyczy to szczególnie nieco później startujących drzew jak np. buk, który jeszcze będzie miał na gałęziach pąki, gdy wiele drzew będzie cieszyło oko świeżą zielenią młodych liści.
Przycinanie, uszczykiwanie i drutowanie
Niektóre gatunki drzewek bonsai mogą mieć już w kwietniu stosunkowo długie pędy, które przycinamy w ramach cięcia pielęgnacyjnego. U mnie w inspekcie dość wcześnie startuje brzoza brodawkowata czy też wiciokrzew.
Przycinamy także gałęzie kwitnących bonsai po zrzuceniu kwiatów (wczesna wiśnia czy morela japońska).
Na przyciętych drzewkach zakładamy druty. Obserwujemy również te, które założyliśmy w lutym, marcu. Szczególnie w okolicy wierzchołka mogą zacząć już powoli wrastać w korę, szczególnie u bonsai wewnętrznych – ostatnio zdarzyło mi się to na fikusie.
Jeżeli drzewko jest już ukształtowane, uszczykujemy nowe przyrosty tuż po otwarciu się pąka liściowego (widoczne są już wyraźnie pierwsze liście) lub wykształcone świeczki.
Tworzenie martwego drewna
Jeżeli nasze drzewko już obudziło się do życia, możemy zacząć tworzyć martwe drewno (jin, shari), gdyż proces leczenia z uwagi na rozpoczętą wegetację powinien być szybki.
Yamadori
Drzewka z natury pobieramy od drugiej połowy kwietnia do połowy maja.
Ochrona przed szkodnikami
Zaczynamy opryski drzewek,na który mogą pojawić się pierwsze szkodniki jak np. mszyce czy przędziorki. Zabezpieczamy także rośliny przeciw chorobom grzybowym.
Ja z reguły stosuję Decis Ogród 015 EW na różne szkodniki, Magus 200 SC na przędziorki (zwalcza wszystkie stadia rozwoju) oraz Topsin M 500 SC na różne choroby grzybowe (plamistość liści czy parch jabłoni).
Starannie dobierajmy dawkę środka, aby nie spalić młodych liści szczególnie u młodszych drzew czy sadzonek.
Pod koniec kwietnia wykonujemy pierwszy oprysk przeciw osutce sosny.
Odkłady powietrzne
W kwietniu powinniśmy widzieć już mocno nabrzmiałe pąki drzew liściastych, być może nawet pierwsze otwierające się liście na wierzchołkach. Jeżeli tak jest, to możemy wykonać pierwsze odkłady powietrzne.