W ramach przygotowań do NTC we Francji otrzymałem do formowania materiały od przyjaciela mojego Nauczyciela. Pierwszy z nich to ito, piękny materiał, a dla mnie wartościowe doświadczenie.
Materiał wyjściowy, który otrzymałem był pięknie zagęszczony, choć nieco zaniedbany, ale na szczęście niezbyt przerośnięty.
Po weryfikacji struktury gałęzi i wycięciu tych niepotrzebnych, drzewko zadrutowałem i ułożyłem. Całość zajęła wiele godzin, ale z efektu jestem zadowolony. Mój Nauczyciel także był, więc jest dobrze 🙂
Po formowaniu o tej porze roku, drzewko będzie zimowane w temperaturze nieco powyżej zera stopni, tak aby nie było narażone na mróz.
No a jutro czeka na mnie ten kolos. Mnóstwo wycinania i drutowania, więc pewnie jutro wieczorem bez masażu ramion się nie obędzie 🙂