Patrząc na bonsai w stylu fukinagashi, powinniśmy widzieć oczami wyobraźni drzewo smagane w tym momencie przez silny wiatr lub takie, które wyrosło w warunkach stałego silnego wiatru (np. na skarpach w wysokich górach, czy na wietrznym wybrzeżu). Zdaniem mojego Nauczyciela, jest to jeden z najtrudniejszych stylów bonsai.
Celem bonsaisty kształtującym drzewko w stylu fukinagashi jest oddanie walki starego drzewa z wiatrem.
Cechą charakterystyczną stylu fukinagashi (zwanego w Polsce także stylem wiatrowym)jest ukierunkowanie praktycznie wszystkich gałęzi zgodnie z kierunkiem wiania silnego wiatru. Efekt ten podkreślają również wygięcia gałęzi już przy samej ich nasadzie oraz ich znaczne wydłużenie.
Cechą charakterystyczną tego stylu jest także to, że gałęzie od strony wiatru (jeżeli w ogóle występują) są zdecydowanie krótsze, niż te ułożone zgodnie z kierunkiem wiatru.
Pień drzewka może być silnie wygięty z wiatrem, ale również pod wiatr, pomagając drzewku stawić opór.
Kształtowane są także formy z pniem wyprostowanym (mocnym i silnym), w którym jedynie gałęzie wygięte są zgodnie z kierunkiem wiatru. Ma to dać efekt chwilowego podmuchu wiatru, któremu gruby pień z łatwością się opiera, natomiast same gałęzie poddają się sile podmuchu.
Drzewko również cechować skręcony pień. Wyobraźmy sobie, że drzewo dopiero od pewnego momentu swojego życia było smagane tak silnym wiatrem. Przykładowo wcześniej zasłaniało je większe drzewo, więc rosło sobie bez większego wpływu wiatru. I w pewnym momencie to drzewo osłaniające obumarło przestając chronić nasze drzewko. W tym momencie jego grube konary zaczęły doświadczać siły wiatru, stawiając mu opór. Jednak ich rozmiar i powierzchnia nie były w stanie opierać mu się wiecznie. I w pewnym momencie gałęzie zaczęły skręcać pień wokół jego osi, co wyraża się nie tylko widocznym skręceniem, ale także pęknięciami na korze, która nie wytrzymała tego procesu i zaczęła pękać odsłaniając drewno, które z czasem wyschło na wietrze.