O zimowaniu drzewek do uprawy zewnętrznej pisałem już wcześniej. Ale jak zimować drzewka bonsai uprawiane wewnątrz, np. w domu? Jakimi zasadami się kierować przy zimowaniu indoor’ów?
Cztery kluczowe czynniki bezpiecznego zimowania drzewek wewnętrznych to moim zdaniem:
- temperatura
- wilgotność powietrza
- oświetlenie
- podlewanie
Właściwa temperatura do zimowania
No może z tym domem to zbytnie uogólnienie. Otóż każdy z nas ma w domu czy mieszkaniu różne warunki. Niektórzy żyją w bardzo nagrzanych domach, inni wręcz przeciwnie. Dodatkowo w domach często poszczególne pomieszczenia mają także różną temperaturę.
Do tego dochodzi czasem temat szczelności okien, który powoduje, że temperatura na parapecie może być czasem wyraźnie niższa niż w głębi pomieszczenia.
Dlaczego o tym piszę? Ponieważ temperatura danego konkretnego miejsca w pomieszczeniu, w którym zimujemy drzewka, jest jednym z kluczowych czynników skutecznego zimowania.
Zatem w jakiej temperaturze zimować drzewka indoor? Tutaj nie ma niestety jednej odpowiedzi. Tutaj trzeba koniecznie poznać wymagania konkretnego gatunku. Są też bowiem i takie drzewka, które zimujemy w temperaturze powiedzmy pokojowej (do 18-20 stopni, np. karmona, fikus, crassula), jak i takie, które wymagają niższej (około 10-15 stopni, np. serrisa, azalia indyjska, ligustr).
Można przyjąć, że drzewka pochodzące ze strefy tropikalnej dobrze zniosą w zimie temperaturę w okolicy 20 stopni. Dla tych ze strefy subtropikalnej lepiej przeznaczyć chłodniejsze warunki.
Dlatego bardzo istotne jest, aby przed zakupem nowego gatunku drzewka, najpierw dokładnie dowiedzieć się, w jakiej temperaturze powinniśmy je zimować. Może się bowiem okazać, że nie będziemy w stanie zapewnić drzewku takiej temperatury, której ono potrzebuje. Wtedy powinniśmy zrezygnować z zakupu.
Właściwa wilgotność powietrza
Właściwa wilgotność powietrza jest również jednym z kluczowych czynników ważnych z punktu widzenia bezpiecznego zimowania naszych drzewek.
Myślę, że warto sobie uświadomić, że grzejniki w naszych domach bardzo wysuszają powietrze. Tym bardziej, że część z nas ustawia drzewka na parapecie w ogrzewanych w ten właśnie sposób pomieszczeniach.
Dlatego musimy koniecznie zadbać o podniesienie poziomu wilgoci w powietrzu. Jak możemy to zrobić? Ustawiając podstawki z wodą, zbliżając rośliny do siebie, umieszczając na grzejnikach pojemniczki z wodą (lub np. mokre ręczniki) czy też regularnie zraszając rośliny, czy też po prostu zakupując elektryczny nawilżacz powietrza.
Jeżeli nie mamy możliwości innego ustawienia drzewek, jak w okolicach grzejników, a wymienione powyżej opcje nie spełniają swojej roli, proponowałbym przemyślenie jeszcze innego rozwiązania. Otóż możemy zabudować rośliny foliowym namiotem lub wstawić je do większego akwarium. Dzięki temu wilgoć, która powstaje w skutek podlewania lub zraszania nie będzie uciekać, a dodatkowo ochronimy drzewka przed zgubnym wpływem grzejników. Jedyne o czym musimy pamiętać, to codzienne wietrzenie zdejmując namiot lub otwierając akwarium na około 30 minut. Warto także opryskać drzewka środkiem przeciwgrzybowym (np. miedzianem). Większa wilgoć w powietrzu, to zawsze większe ryzyko wystąpienia chorób grzybowych.
Odpowiednie światło
Bardzo niewiele roślin jest na tyle cienioznośnych, aby wytrzymać na parapetach naszych domów i mieszkań, szczególnie jeżeli te nie mają wystawy południowej a sama wielkość okna nie jest duża.
Dlatego aby zapewnić drzewkom odpowiednią ilość właściwego światła, warto rozważyć ich doświetlanie w okresie jesieni i zimy.
Podlewanie domowych bonsai w zimie
O podlewaniu bonsai pisałem już wcześniej, chciałbym jednak jeszcze raz podkreślić jedna zasadę: nie ma czegoś takiego, jak cykliczne podlewanie drzewek bonsai. Szczególnie w zimie, gdy drzewka wchodzą w okres słabszego wzrostu lub nawet spoczynku, mają mniejsze zapotrzebowanie na wodę. Dlatego w zimie szczególnie łatwo jest przelać tzw. domowe bonsai, co prowadzi do tzw. suszy fizjologicznej.
Nawet jeżeli na etykiecie drzewka kupionego w markecie masz napisane, aby podlewać raz na tydzień, to nie jest to prawda! Drzewek bonsai, podobnie zresztą jak kwiatów w domu, nie podlewa się rutynowo, a wtedy, gdy ziemia zaczyna wysychać.
Jednym z aspektów jest również nawożenie. Często mówi się, aby nie nawozić drzewek bonsai w zimie. Natomiast jeżeli drzewko rośnie, powinniśmy je zasilać – inaczej narażamy się np. na chlorozę.